Zryczałtowany podatek od dochodów spółki zwany powszechnie estońskim CIT, zrewolucjonizował system podatkowy. Zasadniczo do czasu podziału zysku wypracowanego przez spółkę pomiędzy jej wspólników, nie powstaje zobowiązanie ani w podatku dochodowym dla osób prawnych (podatek CIT), ani w podatku dochodowym dla osób fizycznych (podatek PIT). W określonych przepisami przypadkach wspólnicy mogą na bieżąco w trakcie roku obrotowego pobierać „wynagrodzenie” ze spółki, jednocześnie korzystając z dobrodziejstwa CIT estońskiego.
O korzyściach przejścia na formę opodatkowania w postaci zryczałtowanego podatku od dochodów spółki, czyli prościej na CIT estoński można wiele napisać. Najistotniejszym jest to, że praktycznie można co roku wypłacać wspólnikom zysk, a mimo to płacić niższy podatek niż przy „dotychczasowym” podatku CIT.
Sprawa nie jest jednak oczywista w sytuacji gdy wspólnicy otrzymują w trakcie roku obrotowego zaliczki na poczet dywidendy.
W jakim szczególe tkwi diabeł? I czy faktycznie jest się czego obawiać?
Wątpliwości zrodziły się na skutek niedawno zaprezentowanego przez Dyrektora Krajowej Administracji Skarbowej stanowiska w interpretacji indywidualnej z dnia 27 stycznia 2022 roku (sygn. 0112-KDIL2-1.4011.981.2021.4.D).
Zgodnie z jego brzmieniem aby skorzystać z preferencyjnego opodatkowania w ramach estońskiego CIT, należy poczekać na zatwierdzenie przez udziałowców sprawozdania finansowego za dany rok obrotowy. Następnie dokonać wypłaty dywidendy pomniejszonej o kwotę stanowiącą należny podatek PIT pomniejszony odpowiednio o część podatku CIT zapłaconego przez spółkę).
Zdaniem Dyrektora Krajowej Administracji Skarbowej preferencja podatkowa związana z estońskim CIT ma zastosowanie jedynie do dywidendy, a nie do zaliczek na poczet dywidendy.
Dokonał on literalnej wykładni przepisu art. 30a ust. 19 ustawy o PIT w brzmieniu obowiązującym jeszcze w 2021 roku (interpretacja indywidualna dotyczyła stanu prawnego z poprzedniego roku).
Treść tego przepisu odnosiła się wprost do dywidend: „zryczałtowany podatek, obliczony zgodnie z ust. 1 pkt 4, od przychodów uzyskiwanych z dywidend, wypłacanych z zysków spółki osiągniętych w okresie opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek kapitałowych (…)”.
W obecnym brzmieniu obowiązującym od początku 2022 roku przepis ten zmienił treść na: „Zryczałtowany podatek, obliczony zgodnie z ust. 1 pkt 4, od przychodów uzyskiwanych przez wspólnika z wypłat podzielonych zysków spółki osiągniętych przez tę spółkę w okresie opodatkowania ryczałtem od dochodów spółek, (…)”.
A zatem wątpliwości budzi to, czy sam fakt zmiany brzmienia tego przepisu i użycia zamiast słowa „dywidendy” słów: „wypłaty podzielonych zysków spółki” oznacza, że od 2022 roku wspólnicy mogą wypłacać na poczet spodziewanej dywidendy zaliczki i korzystać z preferencji CIT estońskiego.
Wydaje się, że aktualne brzmienie tego przepisu skłania do przyjęcia, że wypłata zaliczek na poczet spodziewanego za 2022 roku zysku, umożliwi korzystanie z preferencji CIT estońskiego.
Warto zwrócić uwagę na korelację treści tego przepisu z art. 28m ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy o CIT, również nawiązującym do pojęcia „podzielone zyski”.
Zgodnie z jego treścią: „opodatkowaniu ryczałtem podlega dochód odpowiadający wysokości zysku netto wypracowanego w okresie opodatkowania ryczałtem w części, w jakiej zysk ten został uchwałą o podziale lub pokryciu wyniku finansowego netto przeznaczony do wypłaty udziałowcom, akcjonariuszom albo wspólnikom (dochód z tytułu podzielonego zysku)”.
Gwarancji jednak wciąż nie ma, a rozstrzygniecie w tej materii ma niebagatelne znaczenie. Stosując bowiem zasady dotychczasowego „klasycznego” CIT, spółka zapłaci 9% lub 19% podatku CIT (w zależności od tego czy jest małym podatnikiem, a więc jej przychody w skali roku przekroczą 2 mln euro) i dodatkowo jej wspólnicy 19% podatku PIT od kwoty pomniejszonej o podatek CIT zapłacony przez spółkę. Efektywne łączne opodatkowanie z tytułu CIT i PIT wynosi 26,29% lub 34,39%.
Przykład dla małego podatnika:
Spółka Biofuture sp. z o.o. osiągnęła zysk w wysokości 500 tyś. zł. Jej przychody nie przekraczają 2 mln euro w skali roku.
Podatek CIT (9%) wynosi 45 tyś zł.
Cały zysk przeznaczony jest do wypłaty na rzecz jej wspólnika. Podatek PIT (19%) wynosi 86.450 zł (19% x (500 tyś. zł – 45 tyś zł).
Efektywne opodatkowanie (26,29%): podatek PIT od dywidendy (86.450 tyś zł) sumuje się z podatkiem CIT (45 tyś zł) = 131.450 zł.
Z kolei na CIT estońskim, efektywne opodatkowanie z tytułu CIT i PIT wyniesie odpowiednio 20% lub 25%.
Przykład dla małego podatnika:
Spółka Biofuture sp. z o.o. osiągnęła zysk w wysokości 500 tyś. zł. Jej przychody nie przekraczają 2 mln euro w skali roku.
Podatek CIT (10%) wynosi 50 tyś zł.
Cały zysk przeznaczony jest do wypłaty na rzecz jej wspólnika. Podatek PIT (19%) wynosi 95 tyś. zł (19% x 500 tyś. zł).
Efektywne opodatkowanie: podatek PIT od dywidendy (95 tyś zł) pomniejsza się o 90% podatku CIT (45 tyś zł) = 50 tyś zł.
Czyli łącznie podatki wyniosły (20%) 100 tyś zł (50 tyś + 50 tyś zł).
Niektórzy praktycy prawa twierdzą, że warto wstrzymać się z wypłatą zaliczek na poczet dywidendy aż do przyszłego roku i podziału zysku za 2022 rok.
Ja skłaniam się do stanowiska, że czekać nie warto i lepiej wystąpić z wnioskiem do Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej o wydanie interpretacji indywidualnej. W przypadku gdy nie ma się doświadczenia w sporządzeniu takiego wniosku, warto skorzystać z pomocy fachowca specjalizującego się w prawie podatkowym oraz w prawie spółek handlowych.
O autorze
Specjalizuje się w bieżącej obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych ze szczególnym naciskiem na spółki prawa handlowego, polegającej w głównej mierze na opracowywaniu, redagowaniu oraz opiniowaniu umów z zakresu prawa cywilnego, w tym prawa pracy i prawa gospodarczego oraz w przygotowywaniu dokumentów korporacyjnych. Posiada doświadczenie w prowadzeniu negocjacji handlowych zmierzających do zawarcia kontraktów oraz w reprezentacji podmiotów gospodarczych przed sądami powszechnymi oraz administracyjnymi.
Z uwagi na posiadaną biegłą znajomość języka angielskiego w mowie i w piśmie, również w zakresie terminologii prawniczej oraz zaawansowany poziom języka francuskiego wielokrotnie świadczy czynności obsługi prawnej podmiotów gospodarczych o obcojęzycznym składzie osobowym ich organów.
Jest absolwentką Kolegium Prawa w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie. (maj 2006 r.) Studia prawnicze ukończyła z wyróżnieniem. W ich trakcie była członkiem Kliniki Prawnej w sekcji prawa cywilnego pod zwierzchnictwem Prof.. Fryderyka Zolla. – gdzie brała czynny udział w świadczeniu pomocy prawnej pro publico bono.